Budowa zakończona!!!
nasz salon
gabiet
łazienka
schody
sień
pokój bilardowy
sypialnia
pokój Krzysia
pokój Piotrusia
nasz salon
gabiet
łazienka
schody
sień
pokój bilardowy
sypialnia
pokój Krzysia
pokój Piotrusia
Prace wykończeniowe dobiegają końca i co niesamowite ich efekt jest dla mnie zaskakujący.
Wielokrotnie widziałam wnętrza z pięknymi schodami, które z założenia wyglądały niesamowicie bez barierki. U nas ze względuna stromość schodów i zabiegi barierka jet niezbędna. Nie ukrywam że ciężko jest wymyleć, jak wykonać całą konstrukcję, by nadała ona charakteru pomieszczeniu. Większość wykonawców łapała się za głowę, jak rozwiązać barierkę na naszych schodach. Przyznam się oficjalnie, ja wiedziałam tylko że chce mieć poręcz z kwasówki, ale by nie była błyszcząca ( nie ulegała zabrudzeniom od rączek moich urwisów), by miała poprzeczne uzupełnienie. Nie miałam jednak koncepcji, jak przy takim zabiegu zrobić barierkę, by była estetyczna, nie zabierała miejsca na wąskim przedpokoju i nie stwarzała wrażenia kltki schodowej. Jest to centralne miejsce w domu i nie może być byle jakie.
Pan Damian wymyslił ją wspaniale,a montaż zajął zaledwie dwa dni. Efekt który został osiągnięty nazywałam "efektem motylich szkrzydeł", gdyż przy oświetleniu ledowym schodów mienią się niesamowicie, a wraz z galeryjkami pod ktorymi będą wisiały moje grafiki i kolarze tworzą piękne wejście, niczym na antresolę galerii. Efekt jest na prawdę piorunujący. Sama bym tego nie wymyśliła i ogromnie się cieszę, że trafiłam na pana Damiana.
Teraz czekamy by pan Grzegorz skończył malowanie i podopieszczał szczegóły i czas na wielką przeprowadzkę.
Zamieszczam również dokładne zdjęcie drzwi, wraz z naszym innowacyjnym rozwiązaniem wentylacji łazienki:)
Ekipa od barierki:
INOXDAM
Damian Ciok
ul.Witkacego 9
26-600 Radom
698-098-290
inoxdam@onet.pl
Wypucowane łazienki, poprawione kolorki itp czyli to co zajmuje sporo czasu......
Osobiście najbardziej cieszy mnie że już blisko do końca no i oczywiście mój gabinet :)
Witam,
przedstawiam Państwu nasz domek w odsłonie prawie skończonej. Mam nadzieję że się spodoba.
Pan Paweł olistwował drzwi, które wyglądają fantastycznie. Wykonał również schody i tu uwaga udało mu się "wyrównać" poziomy na schodach!!! Stopnie są jednakowych wysokości, są poszerzone wyglądają według mnie świetnie, a chodzi się po nich wspaniale.
Nie ukrywam że bardzo bałam się czy uda się te schody wyprowadzić i nie będą strome. Zapewnienia mi nie starczały, a jeszcze po ich podkuwaniu wyglądały w 1/3 jak "karpatka". A jednak się udało. Zapraszam do obejżenia wcześniejszych zdjęć z bloga i efektu modyfikacji na schodach. Projekt króry jest zamieszczony w poprzednim wpisie jest właściwy, tylko z raz wylanych schodów udało się "mniej więcej" uzyskać założenia projektu. Całą resztę nadrobił Pan Paweł.
Proszę zwrócić uwagę że ścieliśmy też ścianę w spiżarni, by powiększyc przejście w przedpokoju. Schody mamy debowe barwione i uwaga podstopnica też jest drewniana. Inni wykonawcy proponowali mi wykonanie podstopnicy z mdf. Cóż pomysł według mnie nie trafiony. Tak więc zapraszam do podziwiania. Cena tych schodów też państwa zaskoczy, bo w porównaniu z innymi ofertami jest zdecydowanie niższa, a wynisiła około 7 000zł.
Z tego co wiem to Pan Paweł chętnie podejmuje wyzwania i ma na swoim kącie wiele nietypowych realizacji. Z pewnością te schody do nich zaliczy.
Kamień na ścianie to gips z OBI, ale wrażenie robi prawdziwego Piaskowca.
W odpowiedzi na pytanie cenę drzwi, z tego co wiem to wiele zależy od ościeżnicy my zastosowaliśmy standartowe ościeżnice i przy komplecie drzwi udało nam się wynegocjować 1200zł za sztukę. Są to sosnowe drzwi według projektu wspólnego mojego, męża i pana Pawła. W drzwiach łazienkowych zamiast standartowych otworów zrobiliśmy takie nacięcie, ale na tych zdjęciach nie jest to widoczne. Strasznie mi się to podoba, jakoś nie wyobrażam sobie plastikowych kółeczek wentylacyjnych w drewnianych drzwiach.
Chciałabym w tym miejscu podziękować mojemu mężowi. Cały tydzień ciężko pracował montował oświetlenie i pomagał. Kochanie wspaniała robota:)
Wszystkie materiały instalacyjne zakupowałam w firmie Nilsan w Warszawie przy ulicy Bokserskeij 19; www.nilsan.pl. Jest to firma do której udałam się z projektem domu i gdzie pomogli mi dobrać elementy kotłowni, układu solarnego oraz sposób rozprowadzenia ogrzewania po budynku.
Projekt który jest orginalnie zamieszczony w projekcie jest niepoprawny i pomieszczenia moga być niedogrzane. Jak można zobaczyć na zdjęciach mam oddzielne zasilanie do każdego grzejnika. Ponadto ogrzewanie podłogowe wymaga też sporej "gimnastyki" trzeba tak przeliczyć ilość rur, uwzględniając materiał z jakiego będzie posadzka ( parkiet, gres, czy panele), żeby ciepło rozchodziło się równomiernie i nie parzyło w stopy. Do tego w tym konkretnym projekcie nie ma miejsca na ustawienie rozdzielni, a potrzebne są dwie. Projektant z firmy Nilsan miał kłopot by tak ustawić rozdzielnie, by rury dopływające się nie krzyżowały ze sobą i by skrzynki nie były na wierzchu. Jedną upchnęlismy w sypialni, a drugą w spiżarni. Zdecydowałam się na wykorzystanie syrtemu Kan-therm, nie jest on tani ale daje gwarancje swojej jakości. Jest to podobno jeden z najczęściej stosowanych systemów w budynkach w Warszawie.
Konstrukcja schodów też sprawiała nam nie mały kłopor, bo jak na tak małej powierzchni rozlożyć schody równomiernie by nie zajęły całego przedpokoju i nie trzeba było przez nie skakać i by uzyskać odpowiednią wysokość nie tylko na górze, ale jeszcze przy wejściu do pokoju nad garażem. Projekt który zamieszczam to autorski projekt Zbigniewa Krystosika z firmy Nilsan. Mam nadzieję że wyjaśni to wszystko.
W zasadzie cieszę się że udało mi się wszystko załatwić w jednym miejscu. Wykonali projekt, doradzili grzejniki, kotłownię, układ solarny i wytłumaczyli co i dlaczego.